Jak w wierszu Jana Brzechwy w naszej grupie „Tańcowała igła z nitką,
igła – pięknie, nitka – brzydko (…) Tak ze sobą tańcowały, Aż uszyły
fartuch cały!” – „Pingwinki” za szycie fartucha się nie zabrały, ale
szyły! Powstały torebki – zapinane na guziki oraz milutkie przytulanki.
Guziki – piękne, duże, małe, kolorowe, z dwiema i czterema dziurkami,
a nawet na nóżce – służyły do segregowania i liczenia, a w końcu
zostały wykorzystane jako zamykanie do powstałych torebek i jako oczy
lub ozdoby. Zobaczcie sami jak pomysłowe „Pingwinki” wykorzystały
skarpetki „bez pary” i różnorodne guziki.