Dnia 10.03.2015r. wybraliśmy się do teatru Baj na przedstawienie pt. „Emil z Lonnebergi”.

Doszliśmy do wniosku, że trudne jest życie urwisa. Zwłaszcza, kiedy jest mały i wszyscy próbują go wychować na ludzi. Stara się więc dostosować, dwa razy nie popełniać tego samego błędu. Ale czy to jego wina, że każdy objaw jego kreatywności traktują jako psotę? Urwisy często mają genialne pomysły, których dorośli niestety nie potrafią docenić. To normalne – zwykle nie rozumiemy tego, co nas przerasta. A te rzekome wybryki urwisa… to tylko eksperymentalne poznawanie świata.